Sernik lekki i puszysty na czekoladowym spodzie

 


Jest wilgotny, puszysty, delikatny, w niczym nie przypomina ciężkich typowych serników.
A do tego jest łatwy i szybki do przygotowania.

Najlepszy kurczak z suszonymi pomidorami w sosie śmietanowym

 


Najlepszą rekomendacją tego dania niech będzie to, że gdy pytam męża co zrobić dobrego na kolacje

Majowy niezbędnik



Mówią, że maj to najpiękniejszy miesiąc w roku. Przyroda już w pełni budzi się do życia.

Tarta z rabarbarem




Jeśli zapytał by mnie ktoś, jakie ciasto piekę najczęściej? Bez wahania odpowiedziała bym, że tartę.
Tartę z jabłkami, tartę z malinami, tartę ze śliwkami... Długo mogę tak wymieniać. Owoce się zmieniają wraz z sezonem, ale ciasto zawsze jest to samo. Najlepsze!

Zaczął się sezon na rabarbar, wiec dziś tarta w takim wydaniu.

 *****
Tarta z rabarbarem

 Składniki 
(moja foremka ma 29cm średnicy)

  • 300 g mąki pszennej tortowej
  • 260 g masła (rozpuścić)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 50-70g cukru
  • sól na czubek łyżeczki


Kruszonka na wierzch
  • 150g mąki
  • 150g cukru
  • 150g masła



Wykonanie

Cukier, mąkę, sól i proszek wymieszać razem.
Do suchych składników wlać roztopione ciepłe masło.
Wymieszać i rozłożyć w foremce
Pokrojony na kawałki rabarbar rozłożyć na cieście. 
Na wierzch rozłożyć kruszonkę.
Piec w temp. 180 stopni, ok 55-60 min.

Smacznego!
  


Pozdrawiam Asia.

DIY - Jak zbudowaliśmy skrzynie ogrodowe




Jeszcze kilka lat temu nie myślałam o tym, że będę chciała sama hodować warzywa...

Ale  dwa lata temu Maja wymyśliła sobie, że chce mieć swój ogródek. Posadziłyśmy wtedy kilka krzaczków truskawek, zasiałyśmy marchew, rzodkiewkę… I wiecie co? Stwierdziłam, że fajnie jest mieć latem pod ręką warzywa ze swojego ogródka.





Po ogródku Majki zostały już tylko wspomnienia, bo na jego miejscu zbudowaliśmy ogromną piaskownice. Ale teraz, kiedy zakupy w czasie pandemii nie są moim ulubionym zajęciem, zamarzyłam sobie, żeby zbudować skrzynie na warzywa. Wymarzyłam a Daniel zrobił

*****

Dlaczego skrzynie a nie normalny ogródek prosto w ziemi?


Z kilku powodów:

  • Po pierwsze na działce mamy bardzo słabej klasy ziemię, wręcz piasek. Zamiast główkować jak użyźnić naszą glebę, łatwiej nam było wypełnić skrzynie dobrą ziemią warzywną wymieszaną z torfem i granulowanym obornikiem bydlęcym.

  • Po drugie rośliny w skrzyniach rosną wyżej, dzięki temu łatwiej wykonać w nich prace pielęgnacyjne, takie jak wyrywanie chwastów etc.

  • I po trzecie budując podwyższone grządki w skrzyniach, wprowadziliśmy ład w ogródku i uporządkowaliśmy przestrzeń. Ponadto, warzywnik w drewnianych skrzyniach wygląda estetycznie i może być ozdobą ogrodu.

  • To też doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy nie mają dużego ogrodu a chcą uprawiać warzywa. Ogródek w takiej skrzyni nie zajmuje dużo miejsca, można założyć go nawet na balkonie czy tarasie.

  • W takich donicach, warzywa i owoce rosną znacznie szybciej, a jeśli wykorzystamy ziemię wolną od nasion chwastów prawie nie musimy ich pielić.

  • W skrzyniach możemy uprawiać rzodkiewkę, marchew, pomidory, truskawki, ogórki, sałaty, buraka, zioła i wiele innych roślin.

 *****


Zobaczcie jak powstały nasze podwyższone grządki i z czego je zbudowaliśmy.


Materiały:

Deski dł. 240cm szer. 12cm grubość 25mm  (21zł/szt.)

Profil stalowy 30x30 ok 9zł/m

Wkręty do drewna ok 60zł

Impregnat do drewna w kolorze szarym 2,5l

Folia kubełkowa

Ziemia warzywna

Obornik granulowany bydlęcy.






Każdą deskę przecieliśmy na kawałki o długości 70cm i 170 (i takie właśnie mają wymiary nasze skrzynie). Pomalowaliśmy je dwukrotnie impregnatem.

Nasze skrzynie nie będą przenoszone, wiec profile najpierw wbiliśmy w ziemię, wypoziomowaliśmy je a następnie przykręcaliśmy do nich deski.
Każda donica jest wysoka na cztery deski. Czyli ma 48cm wysokości.






W środku boki skrzyń wyłożyliśmy folią kubełkową,  żeby zabezpieczyć deski przed wilgocią.


Przestrzeń miedzy skrzyniami wyłożyliśmy tkaniną i rozsypaliśmy na niej korę.


Nasze inspekty wypełniliśmy ziemią warzywną wymieszaną z torfem i obornikiem bydlęcym. Podlaliśmy i zabieramy się za własną uprawę :)




Posadziłam truskawki powtarzające owocowanie. Dziewczynki będą mogły jeść je prosto z krzaka.
W drugiej skrzyni rosną już pomidory malinowe i koktajlowe.





Zasiałyśmy marchewkę, natkę, szczypiorek, rzodkiewkę, dwie odmiany sałat, dynię - może uda się w tym roku wyhodować własne baby boo. Rosną też tu już zioła, por i seler.


Pozdrawiam Asia.

Jak urządzić taras - styl boho czy marynistyczny?


Przyszła wiosna a z nią coraz dłuższe i cieplejsze dni. Pora pomyśleć o tarasie i jego aranżacji. Już za chwilę ruszamy z pracami. 
W planie na ten rok jest:

  • wykonanie podłogi z desek
  • zbudowanie pergoli/altany
  • zadaszenie tarasu
  • kupno mebli tarasowych


 *****

Ale, żeby zacząć działać trzeba wiedzieć czego się chce. Co nam się podoba i w jakim kierunku chcemy podążać, urządzając dom, taras, czy ogród.
A co jeśli nie wiemy?
Wtedy zaplanujmy neutralną bazę, podłoga, deski, barierki niech będą proste. Wybierzmy ponadczasowe formy mebli a bawić będziemy się dodatkami.

Przygotowałam dziś dwie inspiracje, w dwóch różnych stylach. Wybrałam inne meble do każdej z nich, ale tak naprawdę można by zamienić dodatki i dekoracje w tych dwóch stylizacjach i nadal będą pasować do mebli. Dlaczego? Bo baza jest prosa nie przekombinowana.



Aranżacja nr 1

Tak modny ostatnio styl boho. Kojarzy się z wygodą, luzem, naturalnymi materiałami. Boho to też feeria kolorów, ja jednak pozostanę w kolorystyce beżów i bieli bo te są najbliższe memu sercu. Do tej stylizacji wybrałam meble z ratanu.


Zestaw wypoczynkowy Vittoria XL




Styl boho lubi tekstylia: poduchy, pledy, dywany. 
Lampiony z ratanu, drewniane donice czy plecione koszyki.





Aranżacja nr 2

Taras w stylu marynistycznym.
Najczęściej z tym stylem kojarzą nam się trzy kolory: niebieski, biały i czerwony.
Urządzając taras w tym stylu, warto też zaopatrzyć się w lampiony-latarenki, liny żeglarskie, nauczyć wiązać węzły ;)
I do tej stylizacji wybrałam prosty zestaw z drewna akacjowego, który będzie pasował do wielu inny aranżacji.

 Zestaw ogrodowy TIMOR





Żeby stworzyć morski klimat na balkonie, wystarczy kilka poduch w biało granatowe paski, koc i dywan w tym samym kolorze.
Warto powiesić białe zasłony i zawiązać na nich liny z ozdobnym węzłem.
Możemy rozciągnąć żagiel, który idealnie wpasuje się nam w ten styl a dodatkowo ochroni przed słońcem.
Muszle, koralowce, donice i wazony dopełnią aranżacje.

Dekoracje, których zdjęcia wykorzystałam są ze sklepu Beliani

Pozdrawiam Asia

Chleb z garnka - pyszny i puszysty



Dziś chciałam podzielić się z Wami przepisem na pyszny chleb.
Od jakiegoś czasu zamiast kupować pieczywo, piekę je sama w domu.
Długo eksperymentowałam i szukałam przepisu idealnego, który smakował by wszystkim członkom rodziny.
Ten na zakwasie był  za kwaśny, orkiszowy i z mąki pełnoziarnistej smakował tylko mnie i Poli. Ale od kiedy upiekłam pierwszy raz chleb w garnku, wszyscy się nim zajadają.




*****

Składniki:

  • 500g mąki pszennej (czasem mieszam i dodaję 150g żytniej)
  • 100-120g siemienia lub żurawiny, oliwek
  • 400 ml ciepłej wody
  • 30g świeżych drożdży
  • 2 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka cukru


Przygotowanie:

Do drożdży wsypać cukier i wlać trochę ciepłej wody -wymieszać.
  Mąkę, siemię i sól połączyć w misce. 
Dodać drożdże i resztę ciepłej wody.
Wszystko dobrze wyrobić.

Ciasto oprószyć mąką i przykryć ściereczką do wyrośnięcia ok 2 godziny.

Do nagrzanego piekarnika (góra dół) do 220 stopni włożyć garnek żeliwny 
na 10-15 minut (może być naczynie żaroodporne albo garnek emaliowany)

Gdy ciasto wyrośnie, wyłożyć  na posypaną mąką stolnice i uformować chlebek.
Włożyć go do nagrzanego garnka, przykryć pokrywką i piec 40 minut, po tym czasie zdjąć pokrywkę i piec jeszcze 15 - 20 minut.
Po upieczeniu od razu wyjąć chleb z garnka i studzić na kratce.

Smacznego!



Koniecznie upieczcie i dajcie znać czy smakował.
Pozdrawiam Asia. 

DIY - wianek wielkanocny





Bardzo lubię ozdoby w postaci wianków. Zwłaszcza te proste w formie.
Przyniosłam z ogrodu kilka gałązek brzozy i bukszpanu i tak w 15 minut powstała dekoracja wielkanocna.
W tym roku sytuacja nie nastraja do świętowania i dekorowania domu, ale co by się nie działo, warto kultywować tradycje.
Kiedy pozostajemy w domu wiele dni, do głowy przychodzi sporo pomysłów.

*****

Do zrobienia wianka potrzebowałam:
  • kilka gałązek brzozy,
  • gałązek bukszpanu,
  • metalowej obręczy,
  • drucika florystycznego,
  • 5 jajek ze styropianu - można użyć wydmuszek,
  • kleju na gorąco,
  • sekatora.


Wykonanie:
Na metalowej obręczy, oplotłam gałązki brzozy, mocując je drucikiem florystycznym.
Na dole wianka przymocowałam kilka gałązek bukszpanu.
Na koniec, przy pomocy kleju na gorąco, przykleiłam kilka styropianowych jajek.
Nie zajęło mi to więcej niż 15 minut.




Wianek ozdobi kredens w jadalni.




Wykorzystałam obręcz z odzysku po wianku bożonarodzeniowym, a kilka jajek zostało mi z zeszłego roku. Wiec śmiało mogę powiedzieć, że wianek nic mnie nie kosztował ;)
Nie musimy wychodzić na zakupy, nie musimy kupować nowych ozdób.
Wykorzystajmy to co mamy w domu i co nam natura daje.





Dajcie znać czy Wam się podoba.
Pozdrawiam Asia. 
 

Jak udekorować stół na wielkanoc - proste triki



Wielkanoc zawsze kojarzy się mi z wiosną, jajkami, zającami, kurczakami.
Nie dekoruje domu w pastelowe wydmuszki i kurczaki. To nie mój klimat.
U nas w tym czasie dom zdobią kwiaty, zielony wianek z gałązek, czy rzeżucha wysiana przez dzieci.
W tym roku też postawiłam na proste, naturalne dekoracje.
Tak też będzie wyglądał nasz stół wielkanocny.




By wyglądał efektownie nie trzeba wiele.
Oto kilka prostych trików, jak wyczarować świąteczny klimat.


********

Tydzień wcześniej można wysiać do szklanych pojemników (u mnie po świecach z Ikea) rzeżuchę, wsypując odrobinę ziemi na spód słoiczków - taki pojemnik z zielonym wnętrzem ozdobi talerz każdego domownika.
Praktyczna ozdoba, którą można zjeść w trakcie świątecznego śniadania razem z jajkiem :)




Zamiast na półmiski jajka można ułożyć na desce z mchem. Mech możecie też ułożyć na szklanej paterze.




U nas dekoracji stołu dopełniają kwiaty, które włożyłam do szklanych naczyń bez doniczek. Luki wypełniłam mchem. Hiacynty, szafirki to idealny wybór na wielkanocny stół.



Na stole znalazło się też kilka zajączków. Wybrałam białe, by pierwsze skrzypce grały jednak rośliny i naturalne dekoracje.




Jak zwykle bazę stanowi biały obrus, tym razem z delikatną beżową lamówką.  



A skąd to?
  • deski w kształcie zająca -  @odinspiracjidorealizacji
  • pojemniki na rzeżuchę - Ikea

Zostawiam Was jeszcze z kilkoma zdjęciami aranżacji stołu.
Pozdrawiam Asia.








Pokój dziewczynek - bawialnia



Zapraszam Was dzisiaj do królestwa Poli.
To nie jest pokój Poli, to bawialnia na parterze. 
Zobaczcie jak niewielkim nakładem pracy i funduszy można wyczarować całkiem przyjemny kącik.



 ***


Pola ma swój kącik i łóżeczko w naszej sypialni.
Tak było mi najwygodniej, nie wyobrażam sobie by biegać w nocy do niemowlaka do drugiego pokoju, pomimo tego, że Pola już po 2 miesiącach swojego życia przesypiała noce, wolałam mieć ją blisko.
Nasze sypialnie są na piętrze, a większość dnia spędzamy na parterze. Poli zabawki opanowały nagle salon i kuchnie.
Trudno było ogarnąć te klocki, lale i misie.



Postanowiliśmy, że urządzimy na parterze bawialnie.
Pierwotnie w pokoju, który przeznaczyliśmy na ten projekt miało być miejsce do pracy/biuro.





Powiesiliśmy baldachim, uszyłam do niego matę a z resztek materiału pościel dla lalek.
Pojawiła się tapeta w kwiatowy wzór.
Na ścianie zawisły plakaty ze zwierzątkami, które Pola uwielbia.
Oczywiście musiał znaleźć się tu też regał, na którym lądują koszyki z zabawkami.




Urządzając ten pokój miałam na względzie, że to rozwiązanie tymczasowe i kiedy Pola podrośnie bawialnia zmieni swoje przeznaczenie i urządzę tu swoje królestwo.
Dlatego tapeta nie jest typowo dziecięca, wybrałam taką, której nie będę od razu musiała zrywać meblując gabinet.
Wybieraliśmy też niedrogie meble by nie było nam szkoda ich się pozbyć.
Kupiliśmy regał kallax z IKEA i dokleiliśmy do niego drewniane nóżki, by dodać mu charakteru. 
W pokoju pojawił się też ostatnio stolik z krzesełkami by Pola mogła na nim rysować. 



Uwielbiam tapety we wnętrzach. spójrzcie na zdjęcie przed przyklejeniem naszej.





Jest różnica, prawda?


Czy bawialnia to dobre rozwiązanie?
U nas się sprawdza.
Pola co prawda nadal lubi bawić się w salonie albo kuchni (tam gdzie akurat przebywam) ale zabawki mają swoje miejsce i po skończonej zabawie trafiają do bawialni. 
A kiedy w domu pojawiają się inne dzieci, możemy mieć je na oku i sami spokojnie wypić kawę w salonie.




A skąd to?
regał - kallax ikea 
fototapeta - wydrukidladomu.pl
plakaty - wallie.pl

I nawet udało mi się wygospodarować kąt dla siebie, w tym raju Poli ale o tym innym razem...


Pozdrawiam Asia.